Bo mały Gucio jeszcze chwilę temu miał dom, choć nie był to dom idealny, to jednak miał swój własny dach nad głową. Miał też pracę. Każdego dnia, z siodełkiem na plecach, tupał swoimi małymi nóżkami po nadmorskim deptaku. Woził dzieci, pozował z nimi do zdjęć. Bez względu na panujące w tym roku upały zarabiał na siebie i na swoich właścicieli. Ale wakacje się skończyły, skończył się też zarobek. Gucio stał się kosztem, którego trzeba się pozbyć. Właściciele w zamian za ciężką pracę, odebrali mu prawo do życia i za kilka srebrników sprzedali go handlarzowi.
Handlarz wyprowadza Gucia. Cienka lina ciasno oplata głowę. Kucyk cicho rży i wyciąga szyję w naszą stronę. Małymi chrapkami dotyka ręki, może prosi o litość, a może już o nic nie prosi? Małe kucyki, żywe zwierzęta, a traktowane jak maskotki i maszynki do robienia pieniędzy. Brane na służbę, a gdy przestaną być przydatne, ludzie pozbywają się ich bez skrupułów. Sumienie skutecznie zagłusza brzdęk pieniędzy. Gdy Gucio zarabiał starczało na wszystko, dziś zabrakło nawet grama litości.
Pod naszą opieką jest wiele ocalonych kucyków. Dla Gucia też znalazłoby się miejsce, ale trzeba go uratować. Handlarz zważył Gucia i wycenił jego życie na 1600 zł. Gucio będzie żył, jeśli do 5 października przyjedziemy z pieniędzmi. Prosimy, pomóż go ocalić. Bez Twojego wsparcia nie będzie to możliwe. Dziś dla niego liczy się każdy grosz.
Możesz pomóc : Dokonaj darowizny z tytułem GUCIO
PKO BP 72 1020 5138 0000 9102 0166 4523
OGÓLNOPOLSKA FUNDACJA DLA ZWIERZĄT
AL. GEN. JÓZEFA HALLERA 190 /6, 53-203 Wrocław
Aktualizacja: 5 10 2018
Kochani, z całego serca dziękujemy za pomoc w ratowaniu Gucia. Kucyk dzięki Wam będzie żył. Transport jest już umówiony i w dniu dzisiejszym Gucio zostanie przewieziony do naszego ośrodka.
Serdecznie Wam dziękujemy!