Ponieważ został ściągnięty z trapu ciężarówki jadącej prosto do rzeźni, dostał na imię właśnie Fuks. Bo fuksem mu się udało. Ale lata mijały, i jak to w życiu zawsze bywa, nadeszła starość. Dziś, gdy skroń jego przyprószona coraz bardziej siwizną, mały konik zaczyna niedomagać. Z dnia na dzień pogłębiają się jego problemy z wykorzystywaniem paszy i nie jest to wina zębów. Weterynarz sprawdził, starnikował to, co było do usunięcia, ale stan Fuksa się nie poprawia. Konieczna jest kompleksowa diagnostyka i leczenie. Potrzebne są też środki na zakup paszy i suplementów przeznaczonych właśnie dla starych koni.
Prosimy o wsparcie dla staruszka Fuksa.
Aktualizacja:
Kochani, dzięki Waszej pomocy, staruszek Fuks otrzymał wszystko co najlepsze. Szczegółowe badania wykazały problem z trawieniem, pomógł zakup specjalistycznych pasz oraz suplementów dla emerytów. Fuks ze względu na wiek, do końca życia będzie musiał być otoczony wyjątkową troską.
Dziękujemy za pomoc dla staruszka.